Prywatnie, cichcem, do szuflady. Dla koneserów, na cudzą ścianę, pro publico bono. Bo ręka puszczona samopas się narowi. Bo nulla dies sine linea.
no proszę, wystarczy, że się rusza, a od razu wszystkim się podoba ;)
Limeryk o dopingu.Pewna pani w Białych błotachĆwiczy fitnes w dres-galotach.-Pani, a gdzie pani stanik?E, tam, po co? Biust mi zanikł!Od hormonów w papilotach.:**
Z doświadczenia wiem, że nawet najpiękniejsza niewiasta ma przynajmniej jedną sztukę , parę barchanowych majt głęboko w szufladzie :D Właściwie to zacząłem się zastanawiać nad swoimi doświadczeniami.
Temat barchanowych majt bardzo mnie interesuje i mam zamiar podjąć się dalszych studiów w temacie ;)
Proszę sobie folgować
no proszę, wystarczy, że się rusza, a od razu wszystkim się podoba ;)
OdpowiedzUsuńLimeryk o dopingu.
OdpowiedzUsuńPewna pani w Białych błotach
Ćwiczy fitnes w dres-galotach.
-Pani, a gdzie pani stanik?
E, tam, po co? Biust mi zanikł!
Od hormonów w papilotach.
:**
Z doświadczenia wiem, że nawet najpiękniejsza niewiasta ma przynajmniej jedną sztukę , parę barchanowych majt głęboko w szufladzie :D Właściwie to zacząłem się zastanawiać nad swoimi doświadczeniami.
OdpowiedzUsuńTemat barchanowych majt bardzo mnie interesuje i mam zamiar podjąć się dalszych studiów w temacie ;)
Usuń