Prywatnie, cichcem, do szuflady. Dla koneserów, na cudzą ścianę, pro publico bono. Bo ręka puszczona samopas się narowi. Bo nulla dies sine linea.

2016-07-31

Bellzebuba Tv

W Krakowie trwają Światowe Dni Młodzieży. W mediach młodzież, śpiewy, flagi i franciszki. Wszystko ładnie pięknie.
A teraz popaczmy co u konkurencji. U antagoniscencji.
W Bellzebuba Tv na okrągło nadają reportaż z podróży do ziemi śniętej.


Oraz program o gotowaniu, rzecz jasna. (Kapłon w potrawce ;)

(Modela uprasza się o wybaczenie braku podobieństwa. Choć dym się zgadza ;)

W najsłynniejszej książce świata najbardziej podobają mi się dziarskie alerty: "Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć".
Gdybym była ekscentryczna i miała poczucie humoru (oh, wait, to już mam) oraz nadmiar czasu i gotówki (nnnniet) to pojechałabym do Krakowa w przebraniu lwa, chodziła po ulicach i ryczała (kto bogatemu zabroni?). Taki miły, dramatyczno-teatralny akcencik od lokalnego luda, nie do końca ustabilizowanego duchowo. Ciekawe ile osób by mnie (zakładam, że na wesoło) skropiło święconką, a ile odesłało na zlot Lannisterów, hm.
To wszystko z frustracji i niepewności czy jestem jeszcze młodzieżą.
Na pewno. 
Na pewno jeszcze tak.
A telewizji nie oglądam.

2016-07-27

Jak zrobić makijaż długopisem (lekcja make-upu)

Zamiana porannego noszfaku na estetyczne minimum unijne.





































Ostatnio widuję tyle wypomadowanych dziewcząt, którym twarze nie spływają nawet w czasie upałów, w związku z czym zakładam, że kosmetologia poszła do przodu i już wszędzie napchała silikonów i pokostu.

Na jutubie znalazłam videło-tutorial jak przy pomocy markowanego światłocienia (fluid porcelanowy i czekoladowy) wyszczuplić nos i poliki. Bardzo to wszystko fascynujące jest, ten nurt uświadamiania kobiet, iż ich głowa jest bryłą i można ją jeszcze kosmetycznie wzbrylić. 
Tymczasem jeśli nie mamy kontrastowego fluidu do wyszczuplenia facjaty, polecam użyć kakała na bazie z masła. Ale tylko na krótkie wycieczki typu 'do klimatyzowanego sklepu', gdzie i tak zdarzy się sytuacja, że jakaś profesjonalnie wypomadowana lalka popatrzy na nas ze zgrozą i cofając się, rymsnie do pojemnika z bułkami.

Gdybym miała na jutubie kanał, to zrobiłabym tutorial dla menszczysn pt. "Jak z masy solnej dorobić sobie męską szczękę (z dołeczkiem)" (granice łączenia z twarzą smarujemy smalcem i posypujemy przystrzyżonymi łoniakami.). Są sytuacje, których światłocień nie załatwi. 

2016-07-15

Pani Jeziora na przeczyszczenie

Zaprawdę, powiadam wam, tak się kiedyś będzie reklamowało środki na przeczyszczenie dla kobiet. A zarazem na włosów gęstwę. 





































Jeszcze nadejdzie czas uduchowionego neoromantyzmu, też wam powiadam. 
Rysować każdy oczywiście może co mu ślina grafit per ołówek przyniesie. Natomiast te tytuły. Co mnie do rozpaczy doprowadzają. Te Jeziora dusz (co i rusz to wzrusz), Wzgórza nadziei (nadzieja w kniei), Przecięcia myśli (wzięli, przecięli i skiśli), Wspomnienia nieobecności (a co, odebrali ci włości?), Samotność mglistych, ulotnych chwil (no niech to chuj strzeli, nie mam rymu).
Ja rozumim, że artysta wrażliwy ma prawo być, ale niech mu ta wrażliwość idzie raczej w poczucie humoru, bezsens albo brak tytułu, byle nie w pretensjonalność

Zatem (co rzekłszy tytułem wytłumaczenia) łacniej mi taką neoromantyczną flowerystkę połączyć z jakąś życiową kwestią, jak np obstrukcja (nikomu nie życzę) czy miałkość współczesnej reklamy (nikomu nie życzę tym bardziej).

A że ludzie teraz mają oko styrane na wylinkach infografik, banerów i gazetek z promocjami. Oraz że czasu mają mało. Oraz że każdą historię można streścić i opowiedzieć w skrócie... Prosz.






















Kofta pisał kiedyś, że 
"gdy świadomość rośnie nad byt, 
głowa z dupą zrywają pakt". 
Nie sądzę.

2016-07-13

Trzy Lucyny























Ciekawostka. Znajome testosterony widzą na powyższym obrazku kolejkę w przychodni, albo córkę, matkę i babcię albo pytają "Czemu one takie podobne?". Estrogerony widzą raczej przemijanie.

2016-07-05

Studium damskich pośladków. Oraz Imperium majtek

Taki wieczór miałam niespokojny, że tylko rysowanie damskich pośladków mogło mnie ukoić. Ten rodzaj obfitości nigdy w naturze nie zaniknie.

Pamiętajcie, żeby nie oddychać przeponą. Natomiast brzuchy wciągać. 


















Byłam kiedyś na takiej strasznej  imprezie gdzie mnie pokątnie zapytano czy coś wciągnę, na co odpowiedziałam, że owszem, brzuch.

Teraz przejdziemy do profesjonalnej majtkowej klasyfikacji damskich i męskich galotów.

 
Zrobiłam ostatnio przegląd osobistych zasobów. Nie jest dobrze. Jedna, dosłownie jedna, sztuka stringów w której ewentualnie mogłabym się przejść bez wstydu do sklepu, zapomniawszy włożyć spodnie (co się czasem zdarza w czasie upałów, zwłaszcza gdy pracujemy nad opalenizną ;).



Tymczasem byłam u kolegi i dokonałam przeglądu jego szuflady. Żadnych stringów, smuteczek. Na szczęście zdefasonetów też nie było. Przynajmniej nie na wierzchu, bo jednak strasznie się zdenerwował tą inwentaryzacją. No ale, jak to mówią: przyjaciół poznaje się dokonawszy przeglądu ich bieliźniarki. Czy jakoś tak.

Zauważyliście, że, oprócz stałej ekspozycji stringowych sznurców na biodrach kobiet, z męskich gaci też często wystają gumy kardenów i kalwinów? Gospodarka chińska kwitnie. Jeszcze muszę się przyjrzeć majtkowemu działowi bezszwowemu, który ponoć się nie odznacza, ale wyjątkowo opadowy jest, na grawitacje nieuodporniony. Gdyż jednak co guma to guma.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...