(...)
Niech mi ktoś dopisze tekst do tego posta, bo jestem przeziębiona, na czczo i nie mam weny.
Zamiast znowu oglądać Kevina.
(A nawet na czczczooo.... ewidentnie spalam mięśnie i zwoje by wyprodukować sześć metrów bieżących kataru)
No i bawcie się dobrze. I tak pójdzie raczej w biodra niż w duszę.
Gwiazdor ciężką ma dolę
OdpowiedzUsuńo ja pitolę...
Ściskam Cię delikatnie, byś mnie nie usmarczyła zanadto. Zdrowiej, bądź zdrowa, piękna i mądra, czyli generalnie, niech się nic nie zmienia na gorsze! A, jeszcze worka z ełrami!
Dziękuję, komplementów z ełrami przyjmę każdą ilość minus komplementy. Oraz mam nadzieję się poprawić.
UsuńNo to zdrowie, tzn. zdrowia! PS. Fajna małpa na tym jeleniu:)
OdpowiedzUsuńTo profesor Bralczyk!
UsuńA pod nim zasymilowany baktrian.
UsuńŻe też wszystko trzeba wyjaśniać, eh.
oj zdrowiej :) magiczne święta w różnych wariantach :) i do tego cały świat w pigułce. Czasami po antybiotykach, albo innych używkach, ludzie miewają takie wizje :) ucałowania ślę :*
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, choć powyżej to efekt używek sprzed lat, najpewniej kakała ;)
UsuńNewo, łączę się z Tobą w "katarstrofie". Mam nadzieję, że św. Mikołaj przyniósł Ci w prezencie cały worek zdrowia. Ściskam, Kln
OdpowiedzUsuńNiestety, przyniósł coś paskudniejszego. Nie wiem czy możemy się licytować, ale ściskać na pewno ;) Zdrowia, Kal!
Usuń(Kln całkiem sporo ostatnio ;)
Dopisac tekst do tak pokreconego rysunku to stnowczo za wysoka poprzeczka, Newa :))) Ja odpadam. Ale wspaniale pokrecony jest, wspaniale!
OdpowiedzUsuńCo trzyma w objeciach srodkowy krasnoludek jadacy na panterze w pióropuszu?
Jak mama nie znajdzie, to przepadło - jak to mówią.
UsuńA analogicznie: jak diabeł nie dopisze, to przepadło.
;)
W kwestii pytania: Kot mu siedzi na fejsie (nie dociekajmy)
Super jak zwykle, ale co takie ciemne? musiałem sobie sam korekcję zrobić, a wiesz, jak ja nie lubię nic robić.
OdpowiedzUsuńNawet avatara?
UsuńCiemne, bo to noc była nie tylko cicha.
Oraz od używania chińskich pisaków, które z czasem blakną, więc się nakłada drugą warstwę. A potem wystarczy zmienić papieru wilgotność i wszystko wylewa (takie szarmanckie dziadotechniki, znaju wy?)
Piękne. I tak powinny wyglądać Święta:-00 Mam nadzieję, że katar prysl?
OdpowiedzUsuńWszędzie pryska ale ogólnie staram się trafić w chusteczkę.
UsuńOraz dziękuję za zdroworozsądkową opinię w kwestii świąt.