Ponieważ ostatnio było zgłaszane zapotrzebowanie na zoomowanie, jestem zatem przygotowana w temacie niedowidzących:
MENIU:
piąte koło u woza - sarmatoza / Król i Królowa Polski w jednym / Kraj w proszku,Wisła w płynie / piękne Osiedle Młodych bo to nie jest kraj dla starych ludzi / pola pełne buraków w tym cukrowych, bo tu słodko / brat-chwat Vat / dworek ziemiański a zaduch słowiański / nadmorska pocztówka i pełna jajek NFZ-owska stołówka/ kieliszków kolumna / wsie, miasta i gumna/ itd, ufuf.
A ten kowboj to oczywiście Cejro ;)
A tera ORZEŁEK, wersja osobista.
Tak, przyjmę z pokorą krytykę i wytknięcia, że jest on szpotawy i ogólnie wyleniały, że ma focha na gębie oraz czarne płuca, a także naddatek czapki połączony z niedostatkiem skrzydeł. Że bardziej przypomina sowę niż Sawę i że ma więcej z Marsa niż z Warsa. Uważam jednak że ma w sobie potencjał. Mam zamiar wspomóc go odnową biologiczną w spa-toszopie i w przyszłym roku sprzedawać na koszulkach hipsterom. Bo bądźmy szczerzy, styl narodowo-patriotyczny pozostawia wiele do życzenia w temacie estetyki i na tym tle orzełek ów nie może być aż taki zły. Zwłaszcza że już dwa lata czeka na wizytę u kardiologa i okulisty ;)
Czuwaj!
Trochę jakby tego klimatu? Tylko bardziej pomidorowy niż marchewkowy, ale za to buraki chyba ćwikłowe? Bo cukrowe jakby za blade? Orzeł w stylu aztecko-inkaskim, coś jakby Quetzalcoatl zapętlony przez szalonego kapłana?! :D :D :D
OdpowiedzUsuńBo tu istny Meksyk, panie dzieju ;)
UsuńDziękuję za tak przebogate kulturowo skojarzenia, oraz na szczęście nie wyjechałeś mi tu z Wirakoczą, uf (ta zdziwka na twarzy pt "Co ja właściwie czymam?" ;)
UsuńAaaaa! Dzie je pstrong??? :P
OdpowiedzUsuńPrzeca musiałam czymś zakąszać.
UsuńTo ja tysz ide siem napić!!! Nie mogłaś zostawić? Tera zagrychy nie ma!!! ;)
UsuńO, nie na niebiesko? ;)
OdpowiedzUsuńW imieniu swoim i wszystkich niedowidzacych goraco dziekuje za zoomy :*
Orzelek dosyc wystrachany zdaje sie byc - no ale nie ma sie co dziwic w sumie, jak sie tyle lat patrzy na ten kraj i jeszcze sie podpisalo umowe dozywotnia na bycie logo i znakiem rozpoznawczym, i trzeba wlasnym twarzodziobem to wszystko firmowac. Pewnie niedlugo na kozetke trafi...
Jezus-Matka-Boska-Król-i-Królowa-Polski jest przecudny! Ja bym go na koszulke chlapla, serio!
Diabeł podziękował za zoomy także w moim imieniu, więc ja już nie będę dziękować ;-)
UsuńBardziej jak bazyliszek, a może mnie się tylko wydaje, że bardziej, może trochę mniej :) jesteś mistrzynią miniaturek!
OdpowiedzUsuńNie takąż znowuż, w telewizji to zawsze pokazujo takich co malujo na ziarnku ryżu albo wykałaczce albo pod mikroskopem elektronowym, i to jest wymierny sukces miniutaryzacji artystycznej ;)
UsuńNie oglądam TV :P dla mnie jesteś mistrzynią!
UsuńOrzełek wygląda, jakby się wykluwał onegdaj z betonowego jaja... ;-)
OdpowiedzUsuńNie, to dziecko asfaltu i kostki bauma.
UsuńRzeźnia, jakaś taka, dla Ciebie (!) wyszła :)
OdpowiedzUsuńMartyrologiczna krwawiączka, panie.
UsuńJezu, jakiego ja mam nosa! :D Hehe.
OdpowiedzUsuńPrzypudruj!
UsuńZnalezienie kowboja zajęło mi wiele minut. Dobrze, że nie godzin.
OdpowiedzUsuńWolę niebieskie. Rozumiem, że niebieskie z czerwonym nie mogło być, bo to raczej na 4 lipca.
Ogólnie koszmar, czyli adekwatnie :)
Dzięki za stosowny docen, generale Americano.
UsuńMarzenie życia: mieć w niemieckiej gazetce rubryczkę z obrazkami 'Znajdź pinć różnic', ah ;)