Prywatnie, cichcem, do szuflady. Dla koneserów, na cudzą ścianę, pro publico bono. Bo ręka puszczona samopas się narowi. Bo nulla dies sine linea.

2015-07-04

Za co tu się wziąć? Impas decyzyjny

Cóż, jeśli otyły koń na chudych nóżkach konkuruje z gołą babą po trepanacji, to trudno o sensowne decyzje za co się zabrać. Może jednak damy temu koniu szansę?


Jak spora część bytów na tym globie, robię trylion rzeczy jednocześnie. Przydałby mi się naprawdę duży stół do ułożenia wszystkich karteluszek i makatek. Blat o wymiarach 1m x 6 m, z rurą boczną, żeby się można złapsać i przesunąć na krześle obrotowym do części cateringowej stołu, mającej miejsce na ostatnim, szóstym metrze długości. Albo lepiej stół w formie litery U, żeby się na krześle obrotowym obracać, robiąc ten trylion. 
Tak właśnie sobie marzę, szukając kredki która wturlała się pod całkowicie zbędny tapczan.
...

4 komentarze:

  1. Koniu piekny jest! Stanowczo nalezy dac mu szanse.
    Tez marze o wiekszym blacie, a jeszcze bardziej o blacie, z którego nie musialabym ciagle kartek i zeszytów sprzatac, bo glupio tak jednak obiad na podlodze zaserwowac...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego głupio? No, chyba że to lastryko...
      ;)

      Usuń
  2. A gdyby tak jeszcze obok blatu zamontować maszynę do poszukiwania zagubionych zaginioności?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem nieuleczanie chora na Newozę ♥

    OdpowiedzUsuń

Proszę sobie folgować

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...