Czas wymieść ze starych folderów resztkę zaległych kotów. Jest ku temu okazja bo są wierszyki, poczynione przez zastępy kocich wielbicielek z okazji konkursu u E.W., która ilustruje koty przy pomocy włóczki, zamszu i innych miękkich materiałów, tak jak się koty ilustrować powinno. Jeszcze można zrymować i wygrać książkę.
Pozwolę sobie zaprezentować wyimek pokocia, gdyż jak lud polski, zazwyczaj żeński, korzysta z internetów w celach poetyczno-animalistycznych to zawsze wzrusz.
Koty to produkt metafizyki
W opakowaniach z miękkiego futra.
Jeśli to futro trzeć skrawkiem wełny
Są odnawialną energią jutra.
W opakowaniach z miękkiego futra.
Jeśli to futro trzeć skrawkiem wełny
Są odnawialną energią jutra.
(by Kaczka z La Terra del Pudding)
Koty to domowy miernik psoty.
W skali
od 0 - Dystans, znudzenie i foch
do 10- Kuleczka z wełny!!ZARAZ OSZALEJĘ!!!OHHHH!
(by Inwentaryzacja Krotochwil)
Koty to, lud rozrzewniony kwili,
nie domowe niecnoty, ale, mili -
człeka kompan najlepszy
perła, diament, majstersztyk
nie wierzysz, toś osioł. Tylko i li.
(by Ania M)
Koty to czysta liryka, gdy lat masz sto, albo prawie.
Lecz gdy wyrastasz z nocnika - koty to druhy w zabawie.
A potem patrzą na ciebie z tą aprobata łaskawą
i za raz po siódmym niebie żeglują szeroką nawą.
(by Alcydło Kr ze Szkicownika)
Być może czas skończyć z rysowaniem zbiorowych kocich portretów (dobrych i złych, swojsko lokalnych i etnicznie egzotycznych). I wrócić do psów ;) Oraz do pewnego uroczego chłopca, o którym jeszcze kiedyś opowiem, a tymczasem możecie sobie przeczytać wyimek z jego przygód u Skorpiona w rosole.
och te kocie mordy zacne, jeden mi przypomina Grincha - ten kudłaty :)
OdpowiedzUsuńZacne mordy to mają menele ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńdawno nie widziałam żadnego :(
UsuńKoty zakrzywiają czasoprzestrzeń swoimi ogonami!
OdpowiedzUsuńZatem idź i napisz jakiś koci dialog, a może wygrasz.
Usuńps. Ajsztajn się w grobie przewraca na takie dictum!
Ajnsztajn, ten to dopiero pozakrzywiał! ;-)
UsuńNapisałam 5-linijkowe wymruczane kociotwórstwo... ;-)
UsuńCudne :))) Idealnie to pasuje do tych wierszyków!
OdpowiedzUsuń(widze ze ten Inwentaryzacji zachwycil Cie tak jak mnie)
No cóż, muszę się zachwycać twórczością IK, bo to bardzo bliska krewna ;).
Usuń(Ogólnie rodzinie lepiej nie podpadać, co sugeruje obleśne słowotwórstwo (spójrzmy: rodzi-na, krew-na, bleh)
Psy, psy, psy GÓRĄ! Był tylko jeden fajny kot - nazywał się Makawity vel Skryty Pazur vel NAPOLEON zBRODNI.
OdpowiedzUsuńTeż znałam zacnego kota, Callisto de Pallahore, rasy św. birma, gustował w obiciach mebli typu antyki lecz zdechł.
UsuńTaka historia.
Będą psy.
Czekam na psy! Te koty właściwie mają już dużo z psów, tylko mordy kocie. Psy jednak to psy. Nie ma to jak pies...
OdpowiedzUsuń