oooh, znam, znam. W dodatku jeszcze u mnie koło kuchenki stoi kosz na pranie, taki że można na nim sobie wygodnie usiąsc. I puh, makaron nagle wcale nie al dente, za to pizza bardzo, aż tego zeba można w niej zostawic... p.s. pięęęęękne rysunki! podglądam juz od jakiegos czasu, przybywszy scieżką od Skorpiona ;)
oooh, znam, znam. W dodatku jeszcze u mnie koło kuchenki stoi kosz na pranie, taki że można na nim sobie wygodnie usiąsc. I puh, makaron nagle wcale nie al dente, za to pizza bardzo, aż tego zeba można w niej zostawic...
OdpowiedzUsuńp.s. pięęęęękne rysunki! podglądam juz od jakiegos czasu, przybywszy scieżką od Skorpiona ;)
Bardzo mi przyjemnie, że tu trafiłaś, u ciebie też zacnie :)
Usuń